Mons 44

Mons 44

// Fantastyka

Deszcze niespokojne, Fabryka Słów, Lublin 2005, ISBN 83-89011-72-7


„Gustav Glaubner drżał razem z całą ziemią – mokrą i rozdygotaną wybuchami granatów. Ta sama breja miała kiedyś urodzić niemieckie ziarno na niemiecki chleb – jak obiecywał Wódz. Jednak gdy Glaubner leżał twarzą w błocie, a w ustach czuł w smak ziemi i krwi, nie wierzył w Niemcy ani w Wodza. Nie miał w głowie żadnych narodowosocjalistycznych myśli, tylko kulił się w nadziei, że wojna nie zauważy go i kolejny granat rozerwie się gdzieś obok, zabije kogoś innego. Nagle coś ciężkiego spadło mu na plecy. Odłamek? Nie, czułby wtedy gorąco. Ostrożnie odwrócił głowę, spojrzał spod hełmu. To Mathias Hitz leżał przy nim i otwartą dłonią walił go w łopatkę”.