„Haiti” to szósty kryminał z cyklu o komisarzu Maciejewskim. Otrzymał nominację do Literackiej Nagrody im. H. Sienkiewicza, był komentowany w mediach i na blogach. Prezentujemy najciekawsze recenzje i wywiady.
Marcin Wroński w ciągu niecałej dekady wyrósł na czołowego polskiego pisarza kryminalnego
Piotr Kofta, „Dziennik. Gazeta Prawna”
W swojej najnowszej powieści Haiti Marcin Wroński udowadnia, że osiągnięty poprzednią powieścią Pogrom w przyszły wtorek pisarski laur doskonałości artystycznej i kryminalnej nie został przyznany przez czytelników i krytyków przypadkiem, lecz w pełni zasłużenie. Pisarz jak najbardziej zasłużenie, obok Marka Krajewskiego, ma prawo, jeśli nie obowiązek, używania tytułu mistrza retrokryminału
Leszek Koźmiński, kryminalnapila.blogspot.com
Po doskonałym Pogromie w przyszły wtorek byłem przekonany, że warsztat Marcina Wrońskiego ustabilizował się na wysokim poziomie i nic mnie już nie zaskoczy. Nic bardziej mylnego. W Haiti lubelski pisarz ponownie podniósł poprzeczkę
Rafał Gdak, wiadomosci24.pl
Można więc książkę Wrońskiego przeczytać jako historię kryminalną, można też podjąć wysiłek i docenić artystycznie sugestywny obraz zmęczonej powojennej Polski. Wybór należy do czytelnika, ale Haiti to na tyle dobra literatura popularna, że aż bardzo dobra literatura w ogóle
Joanna Szwechłowicz, „Nowa Konfederacja”
Po lekturze Haiti zdecydowanie przestaję się dziwić temu, że Marcin Wroński cieszy się ogromnym szacunkiem zarówno czytelników jak i krytyków
Paulina Stoparek, noircafe.pl
Wroński: Najlepsze kryminały to takie, z których można się dowiedzieć czegoś konkretnego.
Nesser: Ludzie zawsze czytali kryminały. Ale dziś więcej niż kiedykolwiek wcześniej.
Wroński: Nie rywalizuję z innymi autorami kryminałów. Duża oferta na takim rynku to szansa dla autorów, a nie zagrożenie.
rozmawiali Marcin Wroński z Adrianną Calińską i Hakan Nesser z Agatonem Kozińskim, „Polska. The Times”
Pochwały, rankingi, nagrody, nazywanie mnie „istnym Prusem”, to jednocześnie cieszy i onieśmiela, a nawet wpędza w popłoch. Mam wrażenie, że czytelnicy uważają mnie za zdolniejszego, niż rzeczywiście jestem, i dlatego muszę pracować i pracować, żeby się nie zbłaźnić.
z Filipem Modrzejewskim, kryminalnapila.blogspot.com
z Magdaleną Bożko, „Dziennik Wschodni”
Chociaż Wroński pisze kryminały, często w pracy nad nimi odwołuje się do prawdziwych historii i wydarzeń, wplatając je do fikcji literackiej. - Prawda w wielu wypadkach jest na tyle ciekawa, że gdybym sam coś wymyślił od początku do końca, byłoby znacznie bledsze i mniej interesujące.
O tym, jak z nauczyciela polonisty Marcin Wroński stał się zawodowym pisarzem, autor Haiti rozmawiał z Katarzyną Dydo i Kubą Kuklą w „Stacji Kultura” w Programie IV Polskiego Radia.
Pracując nad książką Haiti Marcin Wroński odkrył intrygującą medialną wizję świata, która wynikała z lektury przedwojennej prasy. – Na świecie jest strasznie, same wojny, coś okropnego, w Polsce jest dobrze, a w Lublinie to już jest całkiem cudownie – opowiada autor.
Magda Mikołajczuk, „Moje książki” (PR I)
rozmowa Małgorzaty Szlachetki, „Nasza Historia”